Mirosław Witold Butrym
Dołączył:2016-06-10 10:27:07
Miasto:nonGiato
Wiek:45
Średnia ocen: 1
Głosów: 1
Komentarzy: 0
Uwolnione myśli, nieskrępowany czas uniesienia euforycznego, ponad mentalność szarą, w zawiłych spraw mnogości ludzkich mas brzemienności, kłopotów istniejących na przekór pragnieniom; czcigodnym złotych umysłów czystych wizji, dobra śnieżysto bielistych; o Wolności Prawdziwej jedwabiście zwiewnej, miłej jak płatki oczu spojrzeń różanych, codzienności Miłości świeżością utkanej lekkości snem rzeki białej; płynącej w Duchu Boskim; tonią niewzburzoną spokoju, prądem pieszczotliwie subtelnego przebudzenia, rześkim tańcem letnim lśnienia; blasku uczuć na tafli prawa przeznaczenia, niosącej cud życia spełnienia; w dale słodyczy pachnącej dojrzałości tchnącej; aromatem Mocy tętniącej, w Sercu Proroctwa Niegasnącym, dla Słów Brylantu Strumienia; Szczerego Zaprzeczenia, śmierci sile świata złego, w imię Oświecenia Światłością Serca Rubinu; Żywej Krwi Bijącego Daru; Cudowności pełnej szkarłatu pąków rozkwitłych kwiatów wonnych Jasności Prawdy, Nieskalanej Czystości; Intencji Zmartwychwstałej; Planu Miłości w lustrach oczu Dziewic Ufności chłonącej spojrzeniem Świętości perlistym; chłodnych łez rosę Niebios tęsknoty w Modlitwie upojnej; szeptem pokory rozbrzmiałej; nutą ust wilgoci brzasku jasnego poranka, pełnego błękitu snującego się szatą delikatnej subtelności w stronę horyzontu; próbującej ludzkie zmysły rozpalone przygaszać łagodnym odcieniem koloru; stonowanego już mniej intensywnego, skromnie pobladłego od rozświetlenia uderzeniem przeszywających przestrzeń promieni słonecznych, pieszczących wiosennie gładkość świeżystą policzków rumianych; nowych Dnia Bożego królowych, oddychających nieskazitelnie czystym powietrzem natlenionym czasu przestrzeni, wzorowo oczyszczonej i klarownej świata zieleni; odnowionej wskrzeszeniem; nowych pąków rozwiniętych w liście oraz kwiatów drzewowych pozytywnym pojawieniem się w pełnej krasie natury świętej przyrody Boskiej Woli dumnego stworzenia; skupionych w gęste kępy gałęziowe okrywające łodygi rozpiętych szeroko koron; mocno rozrośniętych Jarzębinek; śniących jakby o Jutrze Baśń Bosko Młodą Dziewictwa, pragnącego Platyny Zwycięstwa; Uczuć Głębiny Szlachetnego Męstwa, jak również metafizycznej zwiewności niebywałej; Niebios Lazuru Mórz Oczu Topieli, Zbawienia na Wysokościach, które Łaską się Mieni; Jak Cud Kwiatu Zarannego Lodu Wiary Kryształu; Dający Moce Chłodu i Otuchy, wstającej wraz ze Świtu Dnia Świętego Pierwszym Promieniem; Życia Bijącym Nadziei Jaśniejącej Brzmieniem; Sensu wysłowienia Modlitwy wyszukanej Ukrytej w Kluczu Bram Niebieskich dla Hejnału; Broniących Tajemnicy; Mistrza Dróg Prawa Prostych; Któremu nikt nie przeczy, w Świecie Rzymu Nowego Istnienia Religijnego Wyzwolenia, gdzie niema Niewolnictwa i Króla Krzyża Cienia; lecz Pieśń Pleciona wikliną; Piękna Słowa Radości; Ożywa Tam na Ustach Aniołów w Euforii; Odwagą Rozbrzmiałą Godności Wspaniałą, Wyższą Nutą Proroctwa Prastarą; Niosącą Mocą Mądrości Ofiarnie, Duchowym Zrywem Walki bez cienia, Ciałem Rycerskim Prawdę Oświecenia; co spływa na piórka fantazji prawdziwej, Damy Białolicej Gołębicy Żywej Obrazem Czystości Synów Zacnej Mości, Pana Ziszczenia Wyższej Staranności, Który Spoczął Jej na Duszy, żeby słabość ludzką kruszyć; mrok rozdzierać pokus ciemnych, dla Świętości Jej Bezcennych; Rąk Uczynków Wyzwolenia Ciała Cnoty, dla Spełnienia, Prawdy Drogi Namaszczenia, dla Oblicza Przecudnego, Blasku Oczu Szlachetnego, Dźwięku Barwy Morskiej Głosu; Lazurowych Słów Miłości; Tej co Rajem Pragnie Gościć; Dostać Skrzydeł i się Unieść; ponad proch marności Życia; Kształtem Wyższym Szczęścia Losu; Wzorem Prawa Dnia Etosu; na Wyżyny Wzniosłej Wiary, Cudu Uczuć Doskonałych; Świeżusieńkich Wzgórz ‘’ rozkoszy ‘’; Niewinności lekkiej mocy, ‘’kierycznego’’ Serca Siły, wojny Zbożnej Słów Przemiłych; Losu Kart Czerwieni Wina, dla Godności, by Mówiła, Rytmem Równym Płatków Ciepła; Myśli Walki Dobra, Piękna, dla Nektarów Słodkich Kwiatu; Zmysłów Szczytu Boskich Natchnień; Celebracji Rozumności Czułej Szczęścia w Opatrzności, dla Wolności Boga Istot, Anielskości Szafirowej; Służby Szczerej Sumienności, dla Posługi Wyborowej, w Imię Świątyń Przyzdobienia; Zdrowia Węzłem Połączenia, Dusz Złocisto Platynowych, dla Przyjaźni Ideowej, Ludzko Światłej i Otwartej, by nie służyć śmierci marnej…
Nikt nie dodał negatywnej oceny do tego utworu.