fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Żywiciel

Dołączył:2017-07-18 16:55:32

Miasto:Białystok

Wiek:32

zainteresowania

filozofia,okultyzm,Szamanizm,Antropozofia,Psychologia,Literatura,Fizyka Kwantowa,Poezja,Muzyka,Survival,Sztuki Walki,Akrobatyka,Kulturystyka,Historia,Archeologia,Paleoastronautyka,MItologia,Ziołolecznictwo,Narkotyki

kilka słów o mnie

Kilka słów o Mnie

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 0

statistics
A A A

0

Wciąż cię szukamutwór dnia

Autor:Żywicielkomentarz Kategoria:Tęsknota Dodano:2017-07-18 04:57:46Czytano:523 razy
Głosów: 0
Jak kłęby dymu szukające ucieczki
Z ciasnej klatki
Szukające powietrza
Szukające powietrza .

Jak Dwa Zagubione Statki na morzu
Jak błądzący w mroku wypatrujący światła,jednej małej świeczki .




Jedną połowę jego ciała
Zabrały płomienie
A drugą powzięła woda .

Sztylet - Rozpacz wcisnęła w jej dłoń, drugą zaś przyciskając palec do ust w geście ukojenia
Nadzieja przeszyła jej pierś .
Nadzieja, przeszyła jej pierś w ukłonie uniżonym dla przeznaczenia .




Szyby autobusu udawały jego posępną twarz .
Zgaszona, wypaloną jak gdyby .
Tęsknota .Tak ogromna tęsknota .


Szyby Tramwaju udawały jej posępną twarz .
Zgaszoną, wypaloną jak gdyby .
Tęsknotą . Tak ogromną tęsknotą


Ich umysły już dawno zapomniały
Choć dusze wciąż pamiętają .
I po dziś cierpią męki niewypowiedziane
Nie wiedząc za co
Do dziś z tęsknoty usychając ,nie wiedząc za czym .

I choć wiele jest na świecie takich samotnych duszyc
Którym szaro za swą miłością sprzed wieków minionych
Od Wieczności przyznaczonych .
Żadne nie cierpią jak te .

Gdy ujrzysz deszcz na oknach
I usłyszysz jego pukanie do parapetów
Pomyśl - więcej łez nawet niebo nie wylewa,ani żaden z natchnionych poetów .

Gdy usłyszysz wiatr zawodzący w zabytkowych zaułkach głośnym śpiewem
Pomyśl - Nawet on nie skomle do księżyca głośniej ,mieszając czarną rozpacz z największym ,choć niezrozumiałym gniewem.

Gdy może pewnego dnia będzie ci dane
ujrzeć młodzieńca z najdziwniejszym spojrzeniem jakie dotąd widziałeś
Złóż mu ofiarę ze szczerego uśmiechu .
A gdy może pewnego dnia będzie ci dane
ujrzeć dziewczę z najpiękniejszym spojrzeniem jakie dotąd widziałeś
Złóż jej ofiarę z jednej łzy srebrzystej .
Jednej małej łzy .














Szukam cię w tym nowym obcym ciele .
Wciąż cię szukam .
Imo myślą cię odnaleźć mogę .
Wiesz dobrze,że oko cię nie rozpozna.
Choć dotykiem przypomnieć mógłbym wiele .
Wierzę, że gdy nastanie kres świata Spotkam cię znowu
I nic ze splecenia nas już nie wyrwie .
Ani czas
Ani Diabeł .
Mimo,że teraz z nas strasznie drwi .

Tęskno mi do ciebie ,kimkolwiek jesteś.
Wyglądam cię co wieczora ,zdając sprawę sobie,eże i tak nigdy nie pojawisz się u mych drzwi .




Zaparzę herbatę ,i w ciszy,oczekując chyba,że twój śmiech przeszyje me uszy,śmiech którego przecież nie pamiętam
znowu położę się spać ,z myślą ,że może znów się spotkamy a budząc z myślą,że najgorszym będzie
w kolejnym żywocie nie spotkać twej duszy .

Znowu
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją