Religii uczy mnie ateista,
Uczy nas słowa od Boga,
Traktując Go jak wroga,
Bezpieczeństwa naucza mnie doktor Mengele,
Szanując przy tym panią Angele,
Wysławiając jej marne słowa,
Z jej ust wychodzi Adolfa mowa,
A na WueFie wcale nie jest lepiej,
Biegamy na gwizd Magdy Gessler,
Taka gwiazda a gwiazdy zrobić nie potrafi,
Myśli że do top sportowców trafi,
Edukacja o seksie z Grodzką,
Uczy nas jak być dobrym ojcem,
To są jakieś jaja,
Ona mówi ze matka musi mieć jaja,
A polskiego uczy nas Stalin,
Gdy wszedł wszyscy na baczność stali,
Ja jedyny brak szacunku mu oddałem,
No i za to szkołę oblałem.