rozprostować swe kopyta
boks opuścić już by chciał
z wiatrem w pole szybko gnał.
Gdzieś jest łąka pełna ziół,
wygląd ma jak szwedzki stół
gdy już na niej się pogości
znów prostować będzie kości.
W stajni krowa także ryczy
w gospodarstwie ktoś się byczy!
-kogut z rana zapiać miał
zbudzić śpiocha ,który spał.
Kogut królem jest w kurniku,
zapiać miał on kuku-ryku,
ale gardło chore miał,
i co z tego ,że on piał?
W chlewie stały świnki trzy
kwik podniosły raz ,dwa ,trzy
w gospodarstwie ruch zrobiły
śpiochów wszystkich obudziły.
Konik już po łące bryka
krowa żuje i coś łyka,
król z kurnika wyjść się bał
bo gospodarz złość nań miał.
A gdy słońce spać już szło
kogut zapiał że ho,ho!
-konik całą nockę stał
takie proste nogi miał.
Krowa ryczeć też przestała
całą noc coś przeżuwała.
Król w kurniku głos odzyskał
i on teraz zdrowiem tryska.
Świnki kwiczeć też przestały
bo w koryta jeść dostały.
Jutro przyjdzie nowy dzień
co przyniesie- blask czy cień?