i kierunek w morze bierze
jak syreny słyszy ryk
statek w morze płynie w mig.
On na falach się kołysze
kapitana głos gdzieś słyszę,
kurs utrzymać by nie zniosło!
-jeśli nie ,to wezmę wiosło!
Na pokładzie ludzi tłum
podziwiają morza szum
widok piękny ,dech zapiera
a kapitan laury zbiera.
Nagle niebo pociemniało
wszyscy wiedzą co się stało
burza wszystkich zaskoczyła
podróż już nie była miła.
Wszyscy gdzieś się pochowali
i po burzy chorowali
a gdy słonko zaświeciło-
-morze się uspokoiło
kapitana głos już znany
twierdził ,że strach pokonany!
Wilkiem morskim nazywają
wszystkie statki go słuchają
kto na pokład jego wejdzie
pełen wrażeń z niego zejdzie.