siedzi misiu w kąt upchany
mięciuteńkie ma futerko
oczka błyszczą jak lusterko,
uszko trochę naderwane,
i futerko rozerwane.
Dzieci ,już go nie kochają
często misiem też rzucają,
on co w sklepie był kochany
w domu już jest odrzucany.
Miś ten smutno głowę zwiesił
widok jego już nie cieszył,
gdyby misia pocerować?
-innym dzieciom podarować?
-dzieciom ,które tulić będą,
noc samotnie już nie spędzą.
Gdzieś są dzieci,biedne ,same
przez nikogo nie kochane
-obce serce -ciepło mierne
wciąż czekają i są bierne.
Szczęście -może się uśmiechnie?
-z misiem cieplej i bezpieczniej,
on wysłucha choć jest z pluszu
dzieciom lżej jest też na duchu
misie ,serca wielkie mają
misie ,dzieciom pomagają