Na temat postawy, która nie jest męstwem.
Spłonęły nadzieje wielu milionów,
ogarniętych piłkarskim szaleństwem.
Znowu będziemy dzieci uczyli.
Jak przeciwnikom składa się brawa,
że w sporcie nie liczy się tylko wynik.
Kadra odpada - trwa nadal zabawa.
Zwycięstwo cieszy, porażka boli.
To z każdych mistrzostw nauka Polaków.
Cieszmy się z pięknie strzelanych goli.
Piłkarzy lepszych od naszych rodaków.
W meczu o honor - zero honoru,
zero szacunku i zaangażowania.
Nawet Panama ma więcej wigoru.
i tu nie chodzi o panamski kanał.
Największy dziś mam szacunek do ludzi,
którym udało się dzieci nie gorszyć.
Krzycząc "Szmaciarze znów dali dupy!
... grając najgorszę gówno w tej Rosji."