Mirosław Witold Butrym
Dołączył:2016-06-10 10:27:07
Miasto:nonGiato
Wiek:45
Średnia ocen: 1
Głosów: 1
Komentarzy: 0
Piszesz szmerem dłoni ogarniając otchłanie; myślisz ciszą zmysłów tętniącą znaczeniem, jesteś lekkim zwierzęciem Prawdy Jaśniejącej, wiedzącym o robactwie; karaluchach losu, poznałeś swe królestwo mieszkając w brudnej norze; Racjonalizm jest twoją obsesją na co dzień, kierujesz się nią tropem szczura bladym Rzymu; wiesz na ile cię stać dla czystości słów szczerości, a co zachowasz tylko dla siebie, lecz nie ma mnie dla lśnienia twojego panowania, nie żyję twoim sługą, gdy nie widzisz prochu, umiesz czytać z powietrza w koronach szeptu wiatru, lecz płoniesz w Boskiej mocy gdy gniewem patrzysz w lazur nieba. Twój mariaż jest jak symbol obok pieśni Mroku, gdzie podążasz co dzień gdy otwierasz oczy i biegniesz na przód czoła pochodu swojej śmierci, we śnie ziszczonym nocy, po Dniu Umarłym Piękna. Nie jesteś dzieckiem Świata wykutym ze stali, filozofii nauką swoich odkryć, bez stworzonych Podstaw, nie będziesz nigdy większy od cudzego mata; kiedy nowej rozgrywce nadasz kolejną postać; więc tworzysz nowe potwory goryczy pragnącej, która jak lew ryczy głodem i bez serca radości na życia pustyni, więc pragniesz przez to dobrego człowieka, że aż w krew mogła by zmienić się rzeka; za sprawą cudu twojej ostrej miłości…
Nikt nie dodał negatywnej oceny do tego utworu.