I wstać wypoczęta.
Uśmiechnąć się tak prawdziwie a nie dla pozoru.
Nie chcę czerpać z nikogo wzoru.
Chciałabym jedynie odetchnąć od ciągłych kłopotów.
Od smutku nitek , których bywa coraz więcej.
Chcę zasnąć.
Teraz jak najprędzej.
Niech wszystkie myśl zastygną.
Na tą jedną noc.