Bo miłość nie tylko jest wasza,
Swym kształtem i swymi barwami,
By patrzeć świat cały zaprasza.
Oddajcie nam tęczę łupieżcy,
Jak okraść ją można z koloru?
Jak użyć w bluźnierczej parodii,
Natury tęczowego wzoru?
Oddajcie nam tęczę okrutni,
Pozwólcie by ludzi cieszyła.
Nie w tej wolności, o której krzyczycie
Znajduje się tęczowa jej siła!
Oddajcie nam tęczę swawolni,
Nikt w dyby was przecież nie wkłada.
Więc po co ta cała komedia?
Po co ten cyrk i maskarada?
Oddajcie nam tęczę nicponie,
Brukacie jej czystość ohydą.
Jej miejsce jest na nieboskłonie,
By była miłości egidą!
Czy w tęczy ukrytą zagadkę,
Uzurpować wy sobie możecie?
Wszak zaręczając niebo z ziemią,
Oddaje mężczyznę -kobiecie.
Tylko tęcza wstydzi się okropnie,
,,A niech to LGBT gęś....