Od wieków nic się nie zmieniło.
Z Ikarem twe podniebne loty
Dobra nie wróżą , a kłopoty.
Człowiecze, tyś jest pyłem-niczem,
Spoglądasz w świat hardym obliczem,
Grzebiesz bez żadnej moralności
W tym, co Pan Bóg stworzył w swej miłości.
Wydaje ci się , że ty brylant,
Na ziemi wielki niczym gigant.
A tak naprawdę my ,to śmieci
Żyjący dlatego ,że słońce świeci!
Że płynie woda i w strumieniu,
Daje napoić się stworzeniu.
Nieznane twej przyszłości losy,
Zewsząd dochodzą różne głosy,
Wieszczące przyszłość idealną,
Często zmyśloną, nierealną.
Wystarczy tylko jedna chwilka,
Z orła przemieniasz się... w motylka
Co słaby, kruchy, może ładny,
Bez siły WYŻSZEJ jest bezradny!
Gdy ma cię mały wirus w mocy,
Dnie życia złoży w śmierci nocy.
Imię twe Marna ludzka siło!
Tak będzie, jest , tak zawsze było!!!