Kolory zbudzone brzaskiem poranka,
wiatr życia lekki i wschodu świt;
zostawia ślady uśmiechów rozkwitłych,
spojrzeń podstępnych machin miłości,
celnych i żwawych jak traszka wśród trawy.
Swoboda dni piękna, urodzaj pokusy;
jak polne źdźbło czasu zerwane przez damę,
co pragnie przestrzeni nie skromnie fioletu;
sklepienia w płomieniach zmysłów jej promieni,
krzyczących i rwących jak prąd ruchu chwili,
co łudzi uczuciem i pcha w stronę uciech,
zamieci potrzebą, w taniec czarnej nocy.
Pisarz Wiersza Autor : Mirosław Witold Piotr Butrym... .