Marzenia są piękna kreacją , którą co wieczór chcę inna zakładać.
W każdym nastroju , odpowiedni krój.
To wyłącznie wybór mój.
Kolor będzie przeznaczony , z myśli utkany.
Wyszyty obraz , kształtu nadaje by móc wyzwolić impulsy zrodzone wyobraźnią.
Zatopiona utopia a w niej ja.
Cały mój świat.
Marzyć się nauczyłam , nie wiem jak wcześniej bez tego żyłam.
Cóż ja poradzę , spełnić je muszę .
Inaczej na marne pośle duszę albo sceptyzmem porażona padnę.
I tak jak zazwyczaj wyblakne.
A marzenia czekają na spełnienie.
Jak na palca skinienie .
Komendę wydaję i drogę wskazuję.
Nie próżnuje.
Wskazówka rusza powoli , niech się pośpieszy skrzypi , biadoli .
Swoją wolą , czas wymierza i wciąż mnie przyspiesza.
W tym rację wyczuwam wręcz , wieczna nie jestem więc śpiesz się , śpiesz ...