Ciemne niebo gwiazdy świecą
patrzą tak z góry
księżyc im towarzyszy
może i on szepty słyszy
Niech księżyc się zakręci
i niech te ciemne gwiazdy przepędzi
dziś jest noc jaśniejsza
jak muza piękniejsza
Szumi wiatr zazdrosny
o blask żółtych dam.
Chcę towarzystwa i
on uderza w dzban
Dzban z porcelany złożony
przybiera dziś inne tony
ktoś wodę z niego rozlał
Czy to była jego prośba
Za dnia żar wodę
pochłonie nie zostanie cienia
Przemknie bez śladu
noc była granatowa.