Niepotrzebne ołtarze i trony,
Zamiast nich mamy dzisiaj smartfony
Już od rana ci dają sygnały
Musisz znać każdy fakt nawet mały
I najlepiej już go skomentować
Nie popuścić i nie podarować
Treści w nich całe morze się mieści
Ale cóż forma większa od treści
I nagrywa się wciąż coś naprędce.
Ważny gość dzisiaj to influencer
Krzyczy więc tysiąc ust w tych smartfonach
Płynie bzdur wielki sznur głupot tona
Jak przejść przez morze to nieskończone
Nie dać się wciągnąć gdzieś w jego tonie
Nie spotkać się z tym nerwowym drżeniem
Może to twój lęk przed odłączeniem
Może już jesteś nim odmóżdżony?
Wszak to dziś jest twój król bez korony