Zakułeś w kajdany strachu,<br />
mimo, że błagała "rób dobrze,<br />
lub mnie"<br />
A ty zamknąłeś w klatce bezsilności.<br />
<br />
Nie wie, ani czego chce,<br />
ani kim jest.<br />
<br />
Bo jesteś ty,<br />
podły, obezwładniający ty.<br />
Tak słodki, że ranisz usta,<br />
pełen zapomnienia.<br />
Uwięziłeś ją.