Naszych myśli
Skryły się wszystkie rozczarowania
Tam jesteśmy nadzy
Siła rzuconego kamienia
Nie boli aż tak
Jak sam fakt
Jego rzucenia
Łodygi pełne kolców
Gdyby je wbić w serce
Obryzgały by krwią
Delikatne płatki kwiatu
---------------------------
Otwórz oczy
Przedstawienie się skończyło
Publiczność opuściła trybuny
A złowieszczy blask milczących neonów
Zmarniał w majestacie słońca