i do mnie wtedy śmiała się,
w tańcu przepięknym na mnie patrzyła,
liście tańczyły wokół niej.
Dotknę
Rusałki leśnej chciałbym dotknąć,
chociaż przez chwilę ręką swą,
lecz kiedy rękę już wyciągam
rusałka niknie osnuta mgłą.
Gdzie jesteś?
Leśna rusałko gdzie dzisiaj jesteś,
pytam się trawy, drzewa i mchu,
leśna rusałko na tej polanie
czy będziesz kiedyś tańczyła znów?
Minęło lat wiele i
Leśna rusałka znów zatańczyła
i znowu na mnie patrzyła się
a z nią tańczyły ptaki, motyle
i tylko w tańcu zabrakło mnie.
Znikła we mgle
Dzisiaj rusałki szukam skrycie,
pytam się o nią wiatru i mchu
lecz tylko wiatr mi odpowiada
że będzie tańczyć tu kiedyś znów.
Mgły wypatruję z rusałką moją.