by znaleźć go spragniony,
rozlanym dawno chciałby być,
a wciąż jest wypełniony.
I chociaż aż po brzegi
on pełen jest miłości,
aby nim polać cały świat,
to czeka w samotności.
Samotność skrywa dzban miłości,
miłość wypełni kiedyś świat,
miłość sąsiadką samotności
w milczeniu trwają tyle lat.
Lecz miłość przekracza dzbana brzegi,
choć w dzbanie ciągle czeka,
samotność już jej nie okryje,
popłynie miłości rzeka.
Z rzeki miłości chcesz się napić,
to nabierz miłość w ręce,
a gdyby spłynęła między palce,
to w dzbanie czeka więcej.