w mieście reklam bez snu,
którą drogą podążysz
byś odnalazł swą znów.
O Wędrowcze zgubiony,
szukasz dolin i gór
a znajdujesz ciągnący
samochodów się sznur.
O Wędrowcze zgubiony
zadmij głośno w swój róg
aby wiatr cię usłyszał,
i odnaleźć cię mógł.
O Wędrowcze zgubiony
popatrz- leci już wiatr,
on ci drogę twą wskaże,
znów odnajdziesz swój świat.
O Wędrowcze, na niebie
znowu białe obłoki
a przed tobą przyrody
niezmierzone widoki.
O Wędrowcze, daleki
znów przyzywa cię świat
a gdzie słońce przysiada
tam przysiadam i ja.