Wielce natchniony romantyku,
Byłeś wodą wielką, przejrzystą i czystą,
Nieszczęśliwym kochankiem, słowikiem,
Nałóg słowa pisaniem
A wiara czyniła niespaniem.
Oceniałeś, byłeś oceniany,
Zabijałeś i duszom używałeś…
Dziady z pokorą,
Dziady nadzieją,
Dziady każdego dosięgną !
Tadeusza we dworku osadziłeś,
Piękny Polonez, ślubu zazdrościłeś.
Wśród swoich duszą i sercem,
Ciałem na paryskim bruku …