dziecina
I nagle przyszedł
w kapeluszu
czarny pan
Zabawę skończyć czas . . .
Obrona Matki
wielce sławiona
by nie mógł
zrobić znamiona . . .
Lecz go nie było
jak Nawia-ukazał się
w fiolecie błysku i czerni
uskoczył w las: Wiej !
I z siłą nóż poleciał
znalazł się na plecach!
Nie wiedział co robi
gdzie jest . . .
brak punktu zaczepienia
Co to ?
Przestrachu dreszcz
Niespokojny ocean: hula!
Szoku grzech
w tym kształci się świadomość . . .
tu u nas w świecie
ciężko będzie mu
dorosnąć . . .
Mały 6-cio letni chłopiec miał wizję, podczas której jego matka była..... gwałcona . . . Obrona i poczucie bezpieczeństwa wzięły górę - ugodził pana w kapeluszu jednak go nie było, jakby zupełnie nie istniał . .. Matka zmarła . . . .
Nawia- to według słowiańszczyzny dusze zmarłych błądzących po świecie.