czy chcesz przyjaźnić się z tamtą krową,
czy może z tamtym przemiłym bykiem
odkrywać chciałabyś Amerykę
a może z tamtym kozłem wesołym
wchodzić na czubek wielkiej stodoły.
Powiem ci, powiem chłopcze mój miły
ja na podróże nie mam już siły,
w młodości dużo podróżowałam
pięćdziesiąt krajów na odkrywałam
Odkryłam jeszcze trzy wielkie miasta
i dziesięć przypraw pysznych do ciasta,
na olimpiadzie medal zdobyłam
bo na najwyższe drzewo wskoczyłam
a teraz lubię leżeć na sianie
i kilo marchwi jeść na śniadanie.
Przynieś mi chłopcze trzy wiązki siana
zawołaj kury, tego barana,
starego kozła i tamtą krowę
bo mam w wiaderku chleby razowe
i trzy soczyste liście z buraków
smaczniejsze nawet od tataraku.