Astygmatyk, by poznać siebie
pisze
Autopsychoanalizą na własnej korze
wnika w otchłanie i spazmy
# # # #
# # # # #
# # # #
Sobie tak ględzi bez przyczyny
jako stary koniuszy
z rumakiem na wybiegu
Hej! Hej człowieku. . . . . .
i wie że kradzież
na gwałt wzbudzić trzeba
nalać na koniec w kielich
rozpusty?
Przeciwnie,
rzekłbym
uprosić o pudło z tektury!
Śnię o nim i wywodzę myślą
w dal
że jak serce będzie otwarte
w myśli posklejane taśmą
sumienne pokornie
a w rozumie niepodatne na wpływy
innych pudeł. . .
,
schowam w nie zmysły ziemskie
i istnienie wszechświata w jedno połączone
Jak w szafie są ubrania
tyle że z chaosem -
kiedy chcę zakładam
od okazji czy święta
Każdy widzi, ocenia
i niestety się myli
bo miłość do życia
chcę tam schować
i wyciągać kiedy zechcę . . . . .
^^
Ktoś sprowokował ?
ha ha ha
tra, ta, ta
ola, oli
tam, przez, by, za, o
tak się wydawało ?
Przyda się wieko
by otwarciem wciąż
kusiło
to pudło na notatki jest
i było
Przykładając nóż ----------------
do gardła mordercy
co walczy z samym sobą
i złe zabija
z tym rykiem szczęścia czy próżności
sami siebie pozbawiają wrażliwość i delikatność
czystej poemy
Odradzać się na nowo
to nie tandetna era ogłoszenia
Zdało by się insze?
Wirtualne pole
głębi komutera?