skrytą w syntetyczej historii.
Gnany przez możliwości, marzenia
a przede wszystkim przez karty wypełnione pojęciami
dotąd nieznanymi,
jednak pod wypływem tej chwili
intuicyjnie umieszczam je w odpowiednim miejscu
nadaje nowe znaczenia.
T
o wszystko w akcie magnifiki- czystego przypomnienia
bo
gdy przypomniało sobie ziarno będąc w glebie
podlane troskliwie matczyną wodą - jak w niebie
że drzewem jest i puścić musi korzenie
tym samym przypomnieniem przypomina niemowlęciu
słodki apetyt ssania, płaczu niewinnego,
chodu niedoskonałego i proces ciągłego szukania. . .
i tak przypomina przypomnieniem przypomnianym
potworne rżenia pulsu pulsującej fontanny
że cień uśmiercany jest przez drugi i kolejny
w kolejności nieskończonej ...
to wszystko wpisane na autostradzie świtu
w drogowskaz zera czy "o" panny?
A mgła zadumania wsłuchanego w słowa
instynktu przyrodzenia,
przysłania dalej zasługi delikatności . . .
Zrób to....
no dalej....
bez oporów
postaw minus
gdy niezrozumienie cie przerasta
tak łatwiej