I w fotelik cicho pierdzieć.
Możesz także sobie leżeć.
Pragnąc, że się może zdrzemniesz.
Możesz sobie nic nie robić.
Myśląc o tym, co tu zrobić...
Marząc o tym co chcesz zdobyć.
Tak aby się nie narobić.
Możesz trwać w swej bezczynności.
Bez angażu w ludzki pościg.
I w swej całej bezsilności.
Szukać okruchów radości.
Rusz swe dupsko zanim zdechniesz.
Będziesz w niebie? Tego nie wiesz.
Jeśli siłę z światła czerpiesz.
Wyjdź do słońca, czuj energię.