pewnie byłbym kaktusem...
Bez wody tak długo wytrzymać muszę...
Gdybym był zwierzęciem,
to pewnie wielbłądem...
Upragniona oaza wciąż za horyzontem...
Gdybym był przedmiotem
to pewnie tym puzzlem...
który zyskuje wartość
gdy się go odnajduje...
Nic więcej i nic mniej
po prostu człowiek...
Ciężar suchych łez samotności
zza zamkniętych powiek...