labirynt w mym umyśle
chodzisz jego korytarzami
lecz nie wiesz gdzie jest wyjście
każdego dnia Cię w nim spotykam
ukrytą w zakamarkach
lecz wyjścia również nie znam
zgasła ostatnia latarka
płynęłaś w moich żyłach
docierając do serca
wystarczyła jedna chwila
dla innych nie zostało miejsca
ciągle w nim mieszkasz
budząc śpiący ogień
pewnie z tego powodu
ugasić go nie mogę