okryją oczy twoje śmiałe,
to nie myśl że przestałem kochać,
to nie myśl że już zapomniałem.
Kiedy cię dotknę o poranku
we śnie co takim jest prawdziwym,
wspomnij że byłem ci kochankiem,
wspomnij spacery, naszą miłość.
A gdy zanurzysz obie dłonie
w jeziornej toni,drżącej fali
tęsknotą serce twe zapłonie,
ujrzysz jak wtedy mnie z oddali.
...i pobiegniemy w oceany,
w szumiące bory,barwne łąki,
we wspólnym tańcu nienazwanym
będziemy łapać dary słońca.