wypłynęła krwi ostatnia kropla
serce, które było wulkanem
nabiera konsystencji lodowego sopla
teraz zaczyna płynąć ropa
a wokół rany powstaje sinizna
powiększa się ona jak czarna dziura
i nigdy na niej nie zjawi się blizna
głodnym wampirem jestem od lat
dlatego ślubowałem wieczność nocy
nie mogę wypełnić swych żył i tętnic
zaiste nie jest to w mojej mocy
proszę więc przerwij to umieranie
drewnianym kołkiem mnie przebijając
wszak to jedyna moja szansa
by być w Twych ramionach, lecz mówiąc dobranoc