Znów jestem w drodze
razem z Deanem i Carlo Marxem suniemy na wschód
po drodze zabierzemy niejednego trampa
Popijając rudą na tylnym siedzeniu
toczymy Wielkie rozmowy,
Allen kochasiu czemu jesteś taki słaby?
Podobno upomniał się o nas nawet Meksyk...
Miałem dzisiaj być w San Francisco,
znów uciekłem przeznaczeniu...
Większość ludzi wciąż szuka nowych zmartwień
nauczeni życiem ku czemuś
zamiast zająć się zwyczajnie drogą.
Daję 100 dolców, że nie rozpędzisz tego diabła do 200 km/h
lepiej oddaj kółko Deanowi, to dopiero wariat !
Wiesz co mówią o w pół pustej butelce ?
Że jest w połowie pełna ! pieprzeni optymiści
i za to ich kocham, ciągle gonię jednego z drugim po swoim niebie
anioły czasu, jeśli wiesz jak cenny jest CZAS,
oni wiedzą... Tak, Tak, Tak !!!
Hej Jack ! Nie stój tak !
Podobno w Denver pytała o Ciebie Marylou...