umarli tańczą tam, w ognisku doży.
Wataha Alfy oddaje hołd księżycu
dla tych, którzy odeszli nad ranem.
Ci którzy odeszli nad ranem
Ucięli pęk włosów jak Sachem.
Poczuli jak smakuje morski akwen -
muszkieterzy wsparci na forkiecie
Dukaty, denary, diamenty kolorowe, szwedzka korona
skradzione gobeliny, Szczerbiec i sala Bursztynowa.
Spodnie ze złota, rapiery i długie halabardy
diademem przystrojona głowa dumnego Karola Gustawa.
W zawiści szczerzy to francuski przepych
rybaków błądzących w prawdzie
zbrukanych w swym majestacie . . .
Rzekli Hej! Dzień Dobry ! Jako przywitanie,
lecz zapomnieli, że Dobry to duszy stan nas stanem.
Wtem Galerie i Dworce ucichły. Amen
(Cisza przez szachrajstwa by nikt się nie poruszył,
by nikt nie zaszeptał knowań Berserka)
Puszka pandory zamknięta !
To ofiara bułat stępiła na błędach,
gdy duch rozpoczął swe Tango.
Między filarami nierównej walki
upadło palto ostatniej Matki . . .
W zawiści szczerzy to francuski przepych
błądzących w prawdzie
zbrukanych w swym majestacie.
Przez dukaty, denary i diamenty kolorowe . . .