wykąpany w Styksie
pogromca Hektora
gdy po raz wtóry błyśnie
ma niezniszczalna zbroja
innym razem piętę Achillesa
mam na całym swoim ciele
i w zakamarkach duszy
przyjęła ciosów nazbyt wiele
dlatego powoli zaczęła się kruszyć
chcę być Dyskobolem
wyjść spod dłuta Michała Anioła
osiągnąć trwałość w marmurze
by nikt go nigdy nie zdołał
rozbić na części nieduże