Nie rodzą się przezroczyste
Iskry dwie
Nie gonią już innych iskier
Duszę się, znikam, pragnę też
Treści te
Mydlą mi oczy śliskie
Łezki dwie
Stoczyły się swym uściskiem
Kocham cię, lubię, tęsknię też
Słowa twe
Znaczenie mają wszystkie
Rany dwie
Otwarte pod ich uściskiem
Boję się, wołam, pomóż też
Powiesz że
Staję się gór urwiskiem
Flary dwie
Wpadają we mnie błyskiem
Zjadam je, tłumię, ciebie też