paczka była wciąż pełna
będziemy mogli się wówczas
zaciągać tak do głębi
nie dbając o dym i popiół
spróbujmy palić papierosa
kiedy w paczce jest jeszcze jeden
zamykamy wtedy okna
ratując dym jak parę wodną
a popiół zbierając do szkatułki
cudownie jest iść do słońca
nie rzucając cienia na drogę
a wokół tyle czarnych i długich
chwytających za kostki
idźmy w jego stronę
tak by nie rysowało
naszych odbić na ulicach
i nie odwracajmy się nałogowo
byśmy nie zobaczyli
naszego ciężkiego bagażu