jak dmuchawiec na wietrze
on podparty na łodydze
póki wiatr go stąd nie zetrze
szepnij tylko kilka słówek
dziś mi więcej nie potrzeba
zapamiętam je na dłużej
to mój skrawek twego nieba
by docenić czegoś wartość
musi umrzeć w jednej chwili
wtedy w serce to chowamy
byśmy z bólem łatwiej żyli
gdy stracimy nazbyt wiele
pokochajmy to co małe
kogoś usmiech, radośc dziecka
te momenty będą trwałe