gdzie chleba braknie na stole
woda nie stoi w kubku
a życie tak musi boleć
nie godzę się na świat
gdzie dzieci mają kroplówki
przykute są do łóżek
chemia wybiela im główki
nie godzę się na świat
gdzie człowiek jest atomem
wiruje wokół gówna
by nazwać je swym domem
nie godzę się, lecz biorę
ofertę tego świata
bo życie jest całością
gdzie zysk tam też i strata