zdjęcie straci swe kolory
ręce już nie narysują
jak tworzyły do tej pory
zniknie napis gdzieś na ścianie
pomieszają się litery
czym jest wobec tego trwanie
kto więc trzyma świata stery?
twarze w lustrze się rozpłyną
wyparują wszelkie myśli
gdy rozleje się już wino
sen ostatni się nam przyśni
znów powstanie nowa sztuka
pastelowe wrócą barwy
najpierw jednak śmierć zapuka
nasze ciała zjedzą larwy