lecz wylałem ją na ławę
dziś zabarwię świeżym mlekiem
wszak chcę innym być człowiekiem
może zacznę pić nektary
włożę buty nie do pary
wcisnę w usta papierosa
włosy zetnę tak z ukosa
może wyjdę też na miasto
kiedy wszystkie dzieci zasną
powyrywać jakieś panny
by uprawiać seks poranny
może stanę się gangsterem
zacznę jeździć też Chryslerem
i rozwoził będę towar
może styknie mi na browar
albo zagram na loterii
dodam życiu pikanterii
i gdy wygram kumulację
zaraz ruszę na wakacje
lepiej wrócę do swej kawy
wezmę w ręce swoje sprawy
i nie dodam już śmietanki
do mej czarnej filiżanki