w Forcie Maddison.
Mieszkał pewien szeryf
a ja zabiłem go . . .
Bo w Saint Louis konie kradł!
w Saint Louis obrobił Bank!
Chodną nocą na prerii tam
spotkałem go los tak chciał.
Zabiłem go strzałem w pierś
zrobiłem to nie bałem się.
Bo w Saint Louis konie kradł!
w Saint Louis obrobił bank!
Sąd chciał skazać mnie,
jednak miałem list gończy,
i przeszłość szeryfa znałem też.
Zimny szeryf rabował i zabijał.
W Saint Louis konie kradł!
W Saint Louis obrobił bank!
Indianie nadali mi przydomek
Czerwone Serce i cenią mnie.
Biali bracia za to nienawidzą
Bo zabiłem im szeryfa,
który rabował i zabijał.
Zachód słońca na prerii
przypomina roztopione złote szkło.
roztopione złote szkło.