z zadkiem niby świeża limona
I pruskie ladacznice,
które nabożnie rozkładały nogi
jednego dnia pod kapitanem królewskiej floty
a następnego sprzedawały swoje wdzięki
kajtkowi lada jakiej szwedzkiej pinasy
Znałem ja pirata Paula Benecke'a
który na karakce Peter von Danzing
złupił tryptyk "Sądu Ostatecznego"
słynnego Hansa Memlinga
I oczywiście na widok zbliżającej się śmierci
chcąc odkupić mordy, abordaże i przewiny
ofiarował go do Kościoła Mariackiego
gdzie możesz podziwiać go do dnia dzisiejszego.
kiedy mój statek Latający Jeleń
przybija do portu lubię wpadać
w ramiona wypindrowanych ladacznic
rudowłosych lafirynd, przechodek i nałożnic.