Przywołał na smutne usta wyszukany uśmiech<br />
Wykonał gest lewą dłonią, zamiast odejść zamarł<br />
Przyciągnął ją lekko do siebie żeby nie zemdlała<br />
<br />
Szepcząc cicho do ucha pogładził po skroni<br />
Odsunął jakby z niechęcią, złożył dłoń przy dłoni<br />
Położył palec na ustach, zgryzł ostatnie słowo<br />
Znów wlepił oczy w podłogę i stanął, tuż obok<br />