Nie patrzeć na drżące wargi, brodę<br />
Udawać że ta drobna postać<br />
To ktoś nieznany, całkiem obca<br />
Dłoń zaciśnięta w małą piąstkę<br />
Paznokcie, palce, całkiem obce<br />
Drobne ramiona, znamię, pieprzyk<br />
Wszystko widziane po raz pierwszy<br />
<br />
I lepiej wyjść, i trzasnąć drzwiami<br />
Biec w noc ulicą, za oknami<br />
Widzieć trywialność prostych uczuć<br />
I czuć to samo, gdzieś w podbrzuszu<br />
<br />
Więc lepiej uciec zanim dłonie<br />
Tak ciepłe w zwykłe dni koło niej<br />
Przypomną ustom słodki posmak<br />
I... będziesz pewien że chcesz zostać<br />