fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Helen

Dołączył:2013-12-06 22:18:43

Miasto:Jaslo

Wiek:39

zainteresowania

Lepiej w piekle królować niż w niebie służyć....

kilka słów o mnie

Któż tak hartowny, by uwieść się nie dal..

statystyki utworu

Średnia ocen: 31

Głosów: 41

Komentarzy: 14

statistics

inne teksty użytkownika

A A A

31

Kwiaty złautwór dnia

Autor:Helenkomentarz Kategoria:fleurs du mal Dodano:2014-03-06 10:04:57Czytano:1345 razy
Głosów: 41
Ach! szalona duszo...
Raz ci cugle popuszczone
A w ciele wtedy sen gości
I rozum w majakach uśpiony

Tętni serce w czarnym łonie
Tłoczy, tłoczy wrzątek w żyły
Kiedy ogień krwi dogasa
Spraw o życie! by się tliło

Wszak jedna kropla starczy
By tu strugą rwącą płynąć
A ty powiedz duszo we śnie
Jak tą śmierć przeto ominąć

Skon na koniu pędzi cwałem
Niszczy krwiobieg prędko
Słodki żar się w myśli sączy
Tuli błogo ciała miękkość

-Spójrz w te lica szare
mgła je w kadzi barwi
śmierć tu nie próżnuje
w noc się snami karmi

Ach! szalona duszo...
Ciało w ziemi dawno trwa
A Ty patrzaj na to z góry
I podziwiaj plony zła...

,,Szkarlatyna- dziś leczona antybiotykami, ale jeszcze sto lat temu finał choroby kończył się w większości śmiercią,,
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


gizela1 c

(22:51:20, 06.03.2014)

po szkarlatynie ..schodzi skóra z dłoni..i stóp...a ASO jest wysokie..

Helen a

(23:30:03, 06.03.2014)

he he tego to Giz nie wiem, nie czytałam na temat skutków ubocznych po chorobie:)))) Ale jeśli chodzi o historię tej choroby i leczenie przed wynalezieniem antybiotyków to coś liznełam aby być w temacieee...:) buziaki Tobie:)

gizela1 c

(23:36:04, 06.03.2014)

wprawdzie nie całuję się z kobietami ..ale buziaczek hih

zyga66 c

(09:19:54, 07.03.2014)

mam mieszane uczucia Helenko...Dlaczego wybrałaś ten cytat o szkarlatynie?...wiersz moim zdaniem może opisywać koniec każdej choroby...jeden wers bym przerobił ...Skon na koniu pędzi cwałem..., jakoś mi tu nie pasuje...całość przekazuje dobrze ten rozgorączkowany nastrój...pozdrowionka i Buziaki :))

Helen a

(09:38:07, 07.03.2014)

Zyguś wybrałam ten cytat bo akurat ostatnio czytałam o tej chorobie i mnie zainteresowała:)...Lubię historię 19 wiku i początki 20, często czytam książki na ten temat od chorób po aspekty życia w tamtych czasach. A wybrałam szkarlatynę dlatego iż dziś ta choroba to nie jest nic strasznego można z niej wyjść cało bez szwanku. Lecz dwa wieki temu bądź też wiek temu gdy wybuchała epidemia dziesiątkowała ludność w zatrważającym tępie. Wiersz utrzymuję też w konwencji innej epoki i dlatego moja kostucha pędzi na koniu....he he:) dziękuję za koment i cieszę się że Ci przypadło do gustu. Buziaki.

zyga66 c

(11:20:55, 07.03.2014)

Helenko mam coś dla Ciebie ;)...
http://obrazki.4ever.eu/rysunkowe/mroczna-sztuka/kostucha-156477

alali c

(12:26:50, 07.03.2014)

Helen,bardzo dobry byłby tytuł ,,motyle zła'',gdyż pierwszym objawem jest wysypka na twarzy w kształcie motyla właśnie.do dziś choroba nie jest bezpieczna,bo pozostawia po sobie problemy z sercem i nerkami. wcale nie pokonano tej choroby do końca,znam osobę,która chorowała na nią .pozdrawiam

Helen a

(14:24:49, 07.03.2014)

Alali dziękuję że podzieliłaś się wiedzą na ten temat:) tytuł, który proponujesz jest też dobry:) masz w większości rację, szkarl. nie jest bezpieczna lecz w porę wykryta jest leczona ze skutecznością:) mylono ją już nieraz z innymi mniej groźnymi chorobami takimi jak grypa( gorączka, ból gardła, wysypka) A napisałam że można z niej wyjść bez szwanku dlatego iż my mamy (antybiotyki) w dzisiejszych czasach..mój bohater niestety nie ma tego szczęścia. Jak i ludzie, którzy żyli przed wynalezieniem tego leku. Pozdrawiam Cię serdecznie:))))

Livia c

(21:08:42, 07.03.2014)

Ciekawe Helen :)
ja, jako dziecko, przechodziłam szkarlatynę dwa razy... :/
lekarze mówili, że za pierwszym razem nie do końca mnie wyleczono- i za 2 tygodnie był nawrót... straszna gorączka, bóle gardła i wymioty.... :((((((((( bardzo to przeżyłam- mimo, że miałam 7 lat... i do tego 2 serie zastrzyków- których się nie zapomina.... :(((

Helen a

(21:53:12, 07.03.2014)

Livia z całego serca Ci współczuję....jak widać jest to straszna chorobaaa....właśnie najczęściej dotyka dzieci. Ale cieszę się że wyszłaś z tego obronną ręką, któż by pisał tak pięknie o miłości jak nie Ty:*

DARTANIAN 110 c

(19:36:24, 08.03.2014)

Fascynują cię Helen odległe czasy, chciałabyś się tam znaleźć i to chyba tak bardzo że czasem prawie ci się udaje. Trochę przygnębił mnie twój wiersz ale podoba mi się. Pozdr

waclaw c

(11:56:37, 17.05.2014)

wiersz na plus ale grozą wieje

Helen a

(12:25:17, 17.05.2014)

Waclaw ~~dzięki za odwiedziny;) grozą powiadasz, zatem powinno mnie to cieszyć;)

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją