a przecież horyzont zdaje się uciekać
spłoszone zwierzę z nastroszoną sierścią
odległość ma kształty
wyczuwane pod drzazgą w drewnie
gdy dłoń krwawi razem z umysłem
niedoścignione będzie namacalne
znajome jak twarz własnej matki
cieplejsze od naszego słońca
ale jeszcze trzeba czasu
nim horyzont tam dopłynie
do samego końca