wybija dziewiętnasta
czekam
bo za godzinę
z ciemnych uliczek
wyjdą dealerzy
chętni sprzedać mi heroinę
nie dzisiaj
dzisiaj potrzebuję innego narkotyku
czekam
wybija dwudziesta
wiem że przyjdzie
choć dealerów jest wielu
mojego nie ma
na razie
inni mają amfę
podobno najlepszy towar w mieście
godzina dwudziesta pierwsza
czekam
nadal go nie ma
wspominam jak smakuje
głód rośnie
czekam
jest dwudziesta druga
powoli tracę nadzieję
lecz nagle czuję zapach
wiem, głód minie
smakuję go ustami
delikatnie pieści moje ciało
inni nie rozumieją
jestem na haju.