płodzone przez lata
dziś musimy oddać
dla dobra głów posypanych popiołem
i aborcji dokonanej na buncie
ból będzie świadkiem na naszym ślubie
wkładamy obrączki na palce tego świata
rozchodzimy się na nieznanym skrzyżowaniu
trzeba iść będąc jedynie połową
jedną ręką kroić chleb
gdy bije tylko cząstka serca
będąca w dniu próby jak dializowana nerka
kiedyś dadzą klucz do niebieskiej bramy
oddając to co zostawiliśmy dawno temu
będziemy wówczas już na wieki
zaobrączkowani