jeno oddech wszak widny
gdy mgła ciało otacza
tuli, wzywa do rozkoszy
jest sen, biały..
gdyś mnie na jawie miły
słowem czułym dotykał
i pieścił duszą mą duszę
jest żar, błogi...
przeto wciąż spala powoli
gdy tęsknię i ty tęsknisz
gdy mówisz ja łaknę słowa
nie.....nie milkną wargi
gdy serce mocno pulsuje
dłoń darmo szuka w próżni
a w licach tęsknota umiera
prędzej w nicości skrawek
świata, zaiste odnaleźć
niż mnie dotknąć prawdy
żeś przecie daleko...