drzewa zyskają korony w glebie
gwiazdy przestaną świecić po zmroku
nim powiem miła że kocham ciebie
wyschnie ocean zamarzną rzeki
stopnieją lody wokół Arktyki
to wszystko zanim znów powiem kocham
choć bez miłości człowiek jest nikim
spłoną kasztany w majowym słońcu
kur nie zapieje znów o poranku
zanim ja powiem że kogoś kocham
została pustka zamiast kochanków
nie muszę mówić to tylko słowa
serce i umysł przeciwko sobie
nawet gdy milczę i tak wiesz dobrze
od lat się kocham wyłącznie w tobie