w pamięci ich cierpki smak,
jeśli ma tulić do serca,
proszę, niech tuli mnie wiatr.
on szepcze wytrwale w ucho,
promienie zachodzą wnet,
zna moje wszystkie zwyczaje.
gdy ciemno i mgliście jest
dłoń do dłoni, jak w snach
północ zbliża się cieniem,
dusza zaś czeka wytrwale,
a sama wciąż o tym nie wie.
jednym powiewem ostudzi,
następnym przecie ogrzeje.
znajdzie dla mnie ambrozję.
wiatr możliwości ma wiele...
wiersz mój....interpunkcja Ryty
co nie znaczy że się z nią zgadzam...